Ćwiczenia wojskowe przed komputerem. Ty też możesz zostać cyberżołnierzem.

Nowoczesny ośrodek szkoleniowy, stworzony we współpracy z Airbus Defence and Space, uruchomiło w Rennes Francuskie Ministerstwo Sił Zbrojnych. Również Wojsko Polskie rozwija komponent sił zbrojnych odpowiedzialny za bezpieczeństwo cyfrowej sfery państwa.

Specjalistów tworzących kadry tej jednostki można zaliczyć do światowej elity

Paweł Śmigielski

menadżer Stormshield

Stworzony przez Wojsko Polskie program „Cyber LEGION” umożliwia wejście na drogę jaką przed laty przeszli polscy matematycy, którzy złamali kod Enigmy, przyczyniając się do zwycięstwa Aliantów w II Wojnie Światowej.

Jak się szkolą cyberwojska?

Ćwiczenia przygotowujące armię do wypełniania swoich obowiązków w sytuacji, gdy okaże się to konieczne, są podstawą jej funkcjonowania. Dotyczy to również sfery cyfrowej, która odgrywa coraz większą rolę we współczesnych konfliktach.

W szkoleniach armii wykorzystuje się zaawansowane systemy typu Cyberrange, umożliwiające odtworzenie systemów infrastruktury krytycznej w realistycznych środowiskach wirtualnych. Scenariusze ćwiczeń realizowane są w odizolowanych, dynamicznie tworzonych segmentach, co pozwala na wierne odwzorowanie skutków ataków bez ryzyka dla rzeczywistej infrastruktury.

Wirtualizacja pozwala na symulowanie pełnych topologii sieci, od urządzeń końcowych i serwerów po elementy systemów OT wraz z rzeczywistymi protokołami komunikacyjnymi i zachowaniami systemów operacyjnych. Można dzięki temu analizować reakcję na incydenty w czasie rzeczywistym, a także testować zastosowanie oraz konfigurację narzędzi bezpieczeństwa

Aleksander Kostuch

inżynier Stormshield

Nowoczesny ośrodek szkoleniowy, stworzony we współpracy z Airbus Defence and Space, uruchomiło niedawno w Rennes Francuskie Ministerstwo Sił Zbrojnych. Scenariusze prowadzonych ćwiczeń obejmują ataki typu malware, DDoS czy kradzież danych, a także działania dezinformacyjne i operacje kognitywne. Realizowane we Francji programy DEFNET i ORION przygotowują żołnierzy na sytuacje, w których cyberatak może zakłócić łączność, dowodzenie czy funkcjonowanie uzbrojenia. Szkolenia są zgodne ze standardami NATO.

Bez cienia wątpliwości, cyberobrona to obecnie wyzwanie nie tylko dla sfery cywilnej, a jeden z filarów gotowości operacyjnej armii i państwa, szczególnie istotny wobec trwającej wojny hybrydowej. Dobrze, że również Wojsko Polskie rozwija ten komponent

Paweł Śmigielski

menadżer Stormshield

Od ponad trzech lat funkcjonuje Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni (DKWOC), czyli część Sił Zbrojnych odpowiadająca za zapewnienie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni.

Warto wspomnieć, że odkąd powstały cyberwojska, polska drużyna pod dowództwem oficerów DKWOC zdążyła już kilkukrotnie stanąć na podium corocznych ćwiczeń Locked Shields organizowanych przez NATO

Paweł Śmigielski

menadżer Stormshield

Locked Shields to największe i najbardziej złożone ćwiczenia z zakresu cyber obrony na świecie. Każdego roku bierze w nich udział kilka tysięcy uczestników z kilkudziesięciu krajów, którzy podzieleni są na kilkanaście drużyn.

DKWOC cały czas się rozwija, oprócz udziału w ćwiczeniach międzynarodowych, podpisuje umowy bilateralne z innymi krajami oraz angażuje się w działania zarówno w ramach NATO, jak i Unii Europejskiej.

Co istotne duży nacisk został położony na pozyskiwania specjalistów z obszaru cyber, kryptografii i IT, czego świetnym przykładem jest „Cyber Legion”. W ten sposób można dołączyć do społeczności wojskowych specjalistów bez rezygnacji z dotychczasowej cywilnej pracy. Z uwagi na zakres specjalizacji, można powiedzieć że przystępując do programu kandydat wejdzie na tę samą ścieżkę, jaką w latach 30-tych XX wieku podążyli uzdolnieni polscy matematycy, którzy złamali Enigmę

Paweł Śmigielski

menadżer Stormshield